Posty: 125
Dołączył(a): 21 sty 2009, o 12:31
Re: Weganizm a płodzenie potomstwa
AdamZ napisał(a): Wyobrażam sobie na przykład będącego pod silnym wpływem jakiejś osobowości 18-latka który ad hoc decyduje się na wazektomię a po np. 7 latach chciałby jednak mieć dziecko a ma tylko 30% szansy na przywrócenie sobie płodności. Gdybym ja był ojcem takiego nastolatka starałbym się go przekonać do tego żeby przez jakiś czas spróbował innych metod antykoncepcji, do 19, 20, może 21 lat pochodził z tą myślą, czy na pewno tego potrzebuje i dopiero wtedy podjął w pełni świadomą decyzję.
I tak też do sprawy podchodził lekarz który wykonywał mi wazektomię. Przed zabiegiem przeprowadził ze mną rozmowę, aby wybadać czy moja decyzja jest przemyślana, (mam 27 lat).
Jeśli chodzi o aspekt prawny to:
1. Całe ryzyko prawne ponosi lekarz, więc my jako pacjenci nie musimy się tym przejmować.
2. To że jest przepis mówiący że coś jest nie legalne, nie oznacza że nie istnieje przepis/praktyka prawna umożliwiająca wykonywanie tego. Przed zabiegiem musiałem np. napisać oświadczenie że się zgadzam, że jestem świadomy konsekwencji itp.. Nie badałem jak to wygląda dokładnie od strony prawnej ale wątpię aby lekarza dotyczył paragraf podany przez ciebie, nie robiłby tego tak oficjalnie (podaje wszystkie swoje dane osobowe i nie on jeden): http://www.wazektomia.com/gdzie_operujemy.htm
Z aborcją o której wspomniałeś sprawa jest jasna, jest nielegalna, istnieje za nią sankcja karna i nikt oficjalnie nie przyznaje się do jej wykonywania.
xpert17 napisał(a):Dobrze, że mam tego kolesia w ignorowanych, a co ma mój ojciec do tego (emeryt) to już w ogóle nie mam pojęcia.
to po co pod moim postem wypisujesz swoje bzdury. Twój ojciec ma to do tego że przyjąłeś po nim urzędnicze podejście do prawa.
a tu dla ciebie link do czegoś co także w twojej opinii było nielegalne:http://demotywatory.pl/839237/Pizza-za-Mandatcokolwiek